
Wszyscy lubimy się opalać i mieć piękną brązową skórę. Czasami jednak zbyt "zapamiętale" korzystamy ze słońca i efekt jest właśnie taki jak na zdjęciu nr 1. Piecze, swędzi, czasami dostajemy dreszczy i na sama myśl o dotknięciu się do tego miejsca ciarki nas przechodzą nas ciarki. Każdy chyba to przeżywał. Kiedyś radzono zsiadłe mleko (okłady), jakieś wymyślne pianki, aerozole które miały pomóc. Efekt ich stosowania przypomina leczenie kataru który nieleczony trwa tyle samo dni. To nie jest śmieszne - bo jak się tu położyć spać, jak założyć na siebie jakąkolwiek odzież - to jest prawdziwy problem.
Pierwsze co radze zrobić to wejść pod letni prysznic i użyć
Dermo Wash
Czy to pomoże? Popatrz na zdjęcie nr 2 - tak się wygląda po wyjściu spod prysznica - lepiej prawda ? Już widać znaczną ulgę - i wierzcie mi również czuć na własnej skórze.
Jeżeli marzy nam się jeszcze poprawa (musieliśmy zdrowo przesadzić ) polecam:
Serum Hair & Body
oraz
krem SOS
Po dwóch godzinach od ich zastosowania możemy liczyć na wygląd jak na zdjęciu nr 3. Wraca nam komfort i już myśl o spaniu, czy przebraniu nie budzi w nas obaw. Przy takiej kuracji na następny dzień możemy podziwiać metamorfozę i cieszyć się ślicznym brązem opalenizny.
Na koniec jedna wielka prośba - pamiętajmy o naszych POCIECHACH jak jesteśmy wspólnie na słońcu !